Jak wykorzystać french press do parzenia kawy? Jakie grubość mielenia, temperatura wody i czas parzenia będą odpowiednie? Jaką kawę wybrać?
Jak zaparzyć we french pressie liściastą herbatę albo cascarę?
Czy we french pressie można spienić mleko?
Na te wszystkie pytania (i nie tylko te) odpowiadamy w dzisiejszym wpisie. Zapraszamy do lektury!
French press - czym jest i jaki wybrać?
Temat poruszyliśmy już we wpisie o tym samym tytule – znajdziecie go tutaj.
Podsumowując:
French press to zaparzacz do kawy i herbaty. Zbudowany jest z dzbanka (do zalewania zmielonych ziaren / suszu) oraz pokrywki z tłokiem zakończonym sitkiem (do przytrzymywania fusów). Jego największe zalety to prostota obsługi i duża uniwersalność.
My polecamy french pressy marki Bialetti – wykonane ze szkła, stali nierdzewnej i tworzywa sztucznego. Za kwotę rzędu 100-150 złotych można kupić naprawdę porządny sprzęt. Do wyboru w rozmiarach 350 mililitrów (dla jednej osoby) i 1 litr (dla kilku osób).
Jak zaparzyć kawę we french pressie?
Podstawowy przepis
Parzenie kawy we french pressie jest w zasadzie bardzo proste. Wsypujemy zmieloną kawę do dzbanka i zalewamy ją gorącą wodą (my rekomendujemy 6 gramów kawy na każde 100 mililitrów wody). Po 4 minutach czekania zakładamy pokrywkę i przeciskamy tłok, żeby przytrzymać fusy. Później przelewamy kawę do kubka i gotowe!
Ze względu na swoją prostotę, french press to niezastąpiony zaparzacz na wszelkie senne i spędzane w pośpiechu poranki (konkurować mogą z nim chyba tylko ekspresy automatyczne).
Dodatkowe wskazówki
Na powyższym można poprzestać, ale jak zwykle można też iść dalej.
Największym utrapieniem właścicieli french pressów są zwykle drobinki kawy obecne w naparze. Nie chodzi tutaj o fusy – te są zatrzymywane przez sitko, więc nie dostają się do kubka. Mowa o pyle kawowym, powstającym w mniejszej lub większej ilości przy mieleniu, którego metalowe sitko nie jest w stanie odfiltrować (podobny pył bywa obecny również w kawach zaparzonych w kawiarce). Przez niego kawa z french pressu wydaje się “mulista” w smaku, a na dnie kubka pozostaje osad.
Najprostszy krok, który pomaga zmniejszyć ilość pyłu dostającą się do kubka, to nieprzeciskanie tłoka french pressu do końca. Pył jak to pył, opada na dno – jeśli tłok nie dotrze w pobliże dna, nie wzbije pyłu z powrotem do góry. Wystarczy przecisnąć tłok na przykład tylko do połowy, żeby kawa była wyraźnie czystsza.
Jeśli chcecie wznieść swoją kawę z french pressu na jeszcze wyższy poziom, zróbcie tak:
– Po 4 minutach – zamiast od razu przeciskać tłok – weźcie do ręki łyżkę i zamieszajcie powierzchnię kawy. Dzięki temu drobinki unoszące się na górze zaczną opadać na dno. Później zbierzcie z powierzchni kawową piankę i wyrzućcie ją do zlewu.
– Załóżcie pokrywkę i odczekajcie kolejne 5 minut, żeby kawa zupełnie się wyklarowała. Dopiero wtedy przeciśnijcie tłok i przelejcie kawę do kubka. Smacznego!
Dodanie tych dwóch etapów da wam napar o zdecydowanie czystszym smaku i wyższej kwasowości. Jednocześnie wszelkie nuty smakowe będą o wiele łatwiejsze do wyodrębnienia i nazwania. Warto spróbować, jeśli tylko macie kilka dodatkowych minut.
Tyle w temacie techniki parzenia. Pora poruszyć kwestię grubości mielenia, a także parametrów takich jak temperatura i czas zaparzania.
Jak zmielić kawę do french pressu?
French press jest niezwykle tolerancyjny jeśli chodzi o grubość mielenia ziaren. To kolejna duża zaleta tego zaparzacza. Podczas gdy w innych metodach grubość mielenia jest jednym z kluczowych parametrów, tutaj smaczną kawę można zaparzyć w bardzo szerokim zakresie ustawień młynka.
My mielimy kawę do french pressu tak samo jak do drippera V60, ale popularnym wyborem jest też mielenie drobniejsze, jak do kawiarki. Wizualnie będzie to właściwie cokolwiek pomiędzy solą kuchenną a białym cukrem. Ogólnie, im drobniej, tym intensywniej. Testujcie różne opcje i wybierzcie tę, która smakuje wam najbardziej.
A co z często pojawiającą się informacją, że kawę do french pressu trzeba mielić grubo? A no można mielić grubo, jeśli to jest to co lubicie. Jednak prawda jest taka, że większość osób preferuje drobniejsze mielenie, które daje kawę bardziej intensywną i o bardziej złożonym smaku.
Więcej o różnych grubościach mielenia kawy przeczytacie w tym wpisie.
Temperatura wody
Jeśli chodzi o temperaturę wody używanej do parzenia, kawy palone jasno i średnio można spokojnie zalewać wrzątkiem. Jednak jak zawsze warto testować – dla jasnych i średnich ziaren standardowy zakres temperatur to 90-100 stopni. Wyższa temperatura pozwala wyciągnąć z jaśniej palonej kawy więcej ciekawych smaków i słodyczy, jednocześnie zapobiegając nadmiernej kwasowości.
Dla kaw palonych ciemniej lepiej wychłodzić wodę trochę bardziej – tutaj spróbujcie zacząć od 90 stopni, ale możecie zejść nawet do 80 stopni. W przypadku ciemno palonej kawy, niższa temperatura nadal wyciąga z ziaren to co dobre, ale nie powoduje pojawienia się nieprzyjemnej goryczy.
W temacie temperatur poruszmy też kwestię rozgrzewania french pressu przed użyciem. Można przepłukać zaparzacz gorącą wodą przed wsypaniem do niego zmielonych ziaren – dzięki temu podkradnie on mniej ciepła z parzonej później w środku kawy. Jednak potencjalny zysk jest w tym przypadku bardzo niewielki, a kosztuje to trochę czasu i trochę wody – dlatego my pomijamy ten krok.
Czas parzenia
Tutaj znów nie ma ścisłych wytycznych – czas od 4 minut w górę powinien zadziałać dobrze, jeśli grubość mielenia i temperatura wody są w porządku. Dłuższy czas parzenia pozwala wyciągnąć z kawy trochę więcej i zminimalizować ilość kawowego pyłu w kubku. Jak zawsze, można przetestować różne czasy parzenia, żeby znaleźć ten najlepszy dla siebie.
Wbrew informacjom, które można znaleźć w niektórych źródłach, nie ma tu zbyt wielkiego ryzyka przeparzenia kawy i nie trzeba czym prędzej przelewać jej do kubka, gdy tylko wybiją 4 minuty, w obawie przed pojawieniem się nieprzyjemnej goryczy. Woda, pozostając w stałym kontakcie ze zmielonymi ziarnami, z czasem wyciąga z nich coraz mniej substancji – więc i odczuwalne zmiany w smaku są z czasem coraz mniejsze. Dlatego też można bez obaw dodać te kilka minut do czasu parzenia.
Przy okazji warto też wspomnieć o praktyce wstępnego zaparzania – czyli o tak zwanym “bloom”. W przepisach na kawę z french pressu pojawia się czasem wskazówka, żeby najpierw zalać kawę małą ilością wody i odczekać około pół minuty przed wlaniem pozostałej części. Taki krok jest powszechnie stosowany podczas parzenia kawy przy użyciu drippera. Dzięki temu zmielone ziarna mają szansę uwolnić dużą część uwięzionego w nich dwutlenku węgla (kawa “gazuje” przy pierwszym kontakcie z wodą) i później parzą się po prostu lepiej. O ile w dripperze – gdzie woda przelewa się przez kawę – jest to ważne, o tyle we french pressie nie ma to większego znaczenia. Spróbować jednak nigdy nie zaszkodzi.
Jaka kawa do french pressu?
French press po raz kolejny okazuje się uniwersalny. W tej metodzie każda kawa (dobrej jakości) będzie smakowała dobrze. Warto wybierać po prostu według własnych preferencji – sugerując się stopniem wypału i opisem sensorycznym. A jeśli nie wiecie jeszcze co lubicie, poniżej znajdziecie nasze propozycje zestawów kawowych.
A jak smakuje kawa z french pressu? Zaparzacz – ze względu na swój metalowy filtr, przepuszczający część drobinek kawy i naturalne kawowe olejki – parzy kawę pełną, o cięższej konsystencji, którą można porównać do tej występującej w kawie z kawiarki. Jednocześnie, french press parzy kawę o umiarkowanej mocy – podobną w tym aspekcie do americano czy kawy przelewowej. Innymi słowy, kawa z french pressu to “duża czarna” o podkreślonym body.
-
90,00 zł – 299,00 zł Wybierz opcje This product has multiple variants. The options may be chosen on the product page -
105,00 zł – 354,00 zł Wybierz opcje This product has multiple variants. The options may be chosen on the product page
Jak zaparzyć herbatę / cascarę we french pressie?
Jeśli macie ochotę na herbatę, nie potrzebujecie wiedzieć wiele więcej. Pomijając konkretne liczby, podstawowy przepis podany wcześniej zadziała i w tym przypadku. Wrzucamy herbatę do zaparzacza, zalewamy gorącą wodą, czekamy kilka minut, przeciskamy tłoczek, przelewamy do kubka i pijemy!
Tutaj też może przydać się wskazówka o nieprzeciskaniu tłoczka do końca – w końcu również herbata może zawierać trochę pyłu, którego metalowe sitko nie będzie w stanie odfiltrować. Co do ilości suszu, temperatury wody i czasu zaparzania, zerknijcie na opakowanie – takie informacje są często podawane przez producentów i warto potraktować je jako dobry punkt startowy.
W taki sam sposób możecie zaparzyć naszą cascarę, czyli suszone owoce kawowca. Rekomendujemy 4 gramy cascary na każde 100 mililitrów gorącej wody, czas parzenia 8 minut. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, kliknijcie w produkt poniżej.
Uwaga: Do parzenia herbaty / cascary warto wyposażyć się w oddzielny french press. Ten kawowy – nawet czysty i zadbany – przesiąknie prędzej czy później aromatem kawy.
Jak spienić mleko we french pressie?
Nie każdy wie, że french press nadaje się również do spieniania mleka. Łącząc takie mleko z mocną czarną kawą, zaparzoną na przykład w kawiarce, można przygotować całkiem niezłe domowe cappuccino.
Jak to zrobić?
– Podgrzejcie mleko do temperatury 60-65 stopni. Jeśli nie macie termometru, użyjcie dłoni i wyłączcie źródło ciepła, gdy mleko zacznie być nieprzyjemnie gorące. To ważne, żeby temperatura nie dosięgnęła okolic 70 stopni – wtedy mleko nieodwracalnie zmienia swój smak w niezbyt fajną, “jajeczną” stronę.
– Wlejcie mleko do french pressu, załóżcie pokrywkę i opuśćcie sitko pod powierzchnię mleka. Zacznijcie energicznie przesuwać tłoczek w górę i w dół (jak w ręcznej pompce).
– Gdy mleko osiągnie pożądaną konsystencję, zdejmijcie pokrywkę i zamieszajcie porządnie dzbankiem. Teraz wystarczy nalać mleko do kubka z kawą – i gotowe!
Można też pominąć etap podgrzewania mleka i w ten sposób przygotować cappuccino na zimno. Będzie to wymagało jednak znacznie więcej pracy na etapie samego spieniania – zimne mleko pieni się zwyczajnie trudniej.
Więcej ciekawostek o mleku w kontekście kawy znajdziecie w tym wpisie.
Podsumowanie
Parzenie kawy we french pressie to niezwykle prosta rzecz – wystarczą zmielone ziarna, gorąca woda i parę minut czasu. Klucz do sukcesu to świeża, dobrej jakości kawa, smakowo dobrana pod osobiste preferencje – bez względu na to, czy są to klasyczne, czy owocowe nuty. Bardzo podobnie sprawa ma się z parzeniem herbaty czy cascary. To nie koniec – możliwość spieniania mleka wprowadza french press na najwyższy poziom uniwersalności. W skrócie: jest prosto, wszechstronnie i naprawdę smacznie!
